Powrót do listy

To było piękne, kameralne, bardzo rodzinne wesele.

W polskie Tatry Goście dotarli z bardzo daleka. Rodzina Pana Młodego znad morza, rodzina Panny Młodej z USA.
Przed ślubem był czas na zacieśnianie więzi rodzinnych i wspólne górskie wędrówki. I wreszcie nadszedł wtorek, dzień wesela!

Maria i Kamil wybrali na miejsce swojego ślubu urokliwą kaplicę na Jaszczurówce. Do ślubu szczęśliwą i uśmiechniętą Panią Młodą prowadził dumny Tata.
Wzruszająca ceremonia a szczególnie przysięga, którą Pani Młoda powiedziała również po polsku, zrobiła ogromne wrażenie na Gościach.
Po ceremonii, u stóp Jaszczurówki, odbyła się sesja zdjęciowa i nawet pogoda się poprawiła! Oświetlone szczyty Tatr górowały nad szczęśliwą Parą.

Przed wejściem do karczmy Rodzice Pary Młodej przywitali swoje dzieci chlebem i solą i po pierwszym toaście rozpoczął się tradycyjny obiad weselny. Gościom bardzo przypadły do gustu góralskie przysmaki.
Romantyczny pierwszy taniec Pary Młodej w chmurach i bańkach mydlanych rozpoczął taneczną część wesela. Po nim nie mogła zabraknąć tańca Panny Młodej z Tatą.
Goście rewelacyjnie się bawili i parkiet był cały czas pełen. Nie zabrakło tradycyjnych przyśpiewek i toastów oraz pysznego tortu weselnego.
A następnego dnia, podczas poprawin królował pieczony prosiak.

Mario i Kamilu, życzymy Wam samych wzruszających i pięknych chwil i wszystkiego najlepszego na każdy dzień Waszego życia 🙂

Design i wykonanie: Smultron.pl

Mapa naszych klientów
X