Z Andżeliką i Jarkiem spotkaliśmy się dopiero miesiąc przed ślubem. Wcześniej przygotowania były prowadzone z USA.

Pani Młoda z wielką precyzją wybierała wszystkie elementy swojego wymarzonego wesela, aby w dniu ślubu usłyszeć od swojego męża wielkie podziękowania i potwierdzenie, że czuje się jak w bajce 🙂
W kościele dywan z płatków róż i alejka ze świec i kwiatów stworzyły magiczny nastrój. Po wyjściu z kościoła w niebo poleciały gołębie a na Parę Młodą płatki róż. 
Orszak druhen i drużbów podjechał do Pałacu dwoma Chryslerami a Parę Młodą wysiadającą z Austina Pirncess przywitały anioły i inni artyści.
Andżelika i Jarek w świetnym stylu zatańczyli walca z Nocy i Dni w pięknej choreografii, a oświetlone atrium Pałacu było idealnym miejscem na zabawę.
Tort weselny wzbudził zachwyt, nie tylko ze względu na design, ale również urzekł smakiem.
Najważniejsze były jednak niezwykłe dekoracje kwiatowe, inspirowane stylem Karen Tran. Dawno nie widzieliśmy tak pięknych kompozycji, tak dopracowanych i przemyślanych kwiatowych detali. Całość tworzyła wymarzoną baśń. 

Cieszymy się, że mogliśmy być częścią Waszej bajki i życzymy Wam samych pięknych chwil, wypełnionych miłością.