Sezon 2020 rozpoczęliśmy w lutym, gdy jeszcze nikt nie spodziewał się jak inny będzie to rok. Jenny i Tim od początku planowali pobrać się zimą, a to dla nas zawsze wyjątkowe realizacje, dające całkiem nowe możliwości.
Zimą zyskują miejsca kameralne, przytulne, ciepłe, krwista czerwień i chłodna biel lub srebro, nie skupiamy się na plenerach, a impreza taneczna rozpoczyna się już wczesnym popołudniem. Jenny i Tim powiedzieli sobie „tak” w unikalnej kopalni, a świętowali z widokiem na Wawel i całą panoramę Krakowa.
Choć nie było śniegu, a goście podróżowali w deszczu, pogodę uznajemy za bardzo udaną, pozwoliła na zdjęcia, drinki i chillout na tarasie widokowym. Jeszcze nie wiemy jak ten sezon weselny się zakończy, ale rozpoczął się bardzo udanie. Życzymy Jenny i Timowi długich lat w zdrowiu i szczęściu.