Powrót do listy

Z pustyni do zimowej krainy

Dodano: 11.04.2019

Iwona i Stephen marzyli o zimowym ślubie, z dala od miasta, w klimatycznym miejscu przykrytym romantyczną śniegową kołderką. Ze ślubem cywilnym na miejscu i weekendowym pobytem dla wszystkich gości. Być może to fakt zamieszkania w upalnym Omanie skłonił ich do planowania wesela w mroźnym styczniu. 

Jeszcze kilka dni wcześniej dworek pod Krakowem i otaczający go park rzeczywiście tonęły w bieli, jednak przed samym przyjazdem gości przyszło ocieplenie i ostatecznie sceneria była bardziej kolorowa. Tym niemniej, goście chętnie korzystali z przygotowanej dla nich stacji z grzanym winem, podziwiając przez okno rozświetlony żarówkami ogród. Motywem przewodnim w dekoracjach i papeterii były ukochane przez Państwa Młodych góry, wspólne zdjęcia z górskich wspinaczek, a figurka na tort wprost stanowiła podobiznę Pary Młodej w trakcie wędrówki.

Iwonie i Stephenowi najbardziej zależało na ciepłej, luźnej atmosferze i spędzeniu czasu z najbliższymi. Nawet nagłe zawirowania w życiu zawodowym tuż przed ślubem nie odebrały im radości wspólnych chwil, życzymy im dalszych radosnych wspomnień z różnych szerokości geograficznych.

Design i wykonanie: Smultron.pl

Mapa naszych klientów
X