Powrót do listy

Karolina i Alexander zawsze marzyli o pałacowym ślubie. Z miejsca zakochali się w poleconym przez nas miejscu i wizyta w celu obejrzenia go była w zasadzie tylko formalnością. Inspiracją były dekoracje z drobnych białych kwiatów, a szczególnie bukiet ślubny Kate Middleton. Jak na królewskie standardy przystało, Karolina wybrała też suknię od znanego projektanta, a nad jej wizerunkiem w dniu ślubu czuwał zespół stylistów. Dekoracje utrzymane były w minimalistycznym stylu, aby tylko podkreślić urodę pałacowych wnętrz. Podobnie tort był skromny i klasyczny, ale przy tym bardzo elegancki. 

Para Młoda zapragnęła pobrać się pod gołym niebem i choć pod koniec przygotowań pojawiły się komplikacje z pozwoleniem na taki ślub, ostatecznie także to marzenie udało się spełnić. Wieczór obfitował w liczne pracochłonne niespodzianki przygotowane przez gości, np. film nagrany w Paryżu, w którym przyjaciele odgrywali role Karoliny i Alexandra. Duńskie tradycje reprezentowane były w postaci licznych przemówień, całowania Pana Młodego przez wszystkie panie oraz obcięcia mu przez panów skarpet, aby stał się nieatrakcyjny dla kobiet. Polską kulturę przybliżył gościom występ zespołu regionalnego wraz z Lajkonikiem, wszyscy świetnie się bawili. 

Od strony koordynacyjnej było to dla nas duże wyzwanie, obejmujące m.in. opracowanie menu dla 12 różnych diet, tłumaczeń dla kilkunastu przemówień w formie pisemnej czy takie wkomponowanie pojawiających się niespodzianek w przebieg wieczoru, aby nie zaburzyć gościom zabawy i relaksu. Z relacji Pary Młodej i ich najbliższych wiemy jednak, że podołaliśmy zadaniu.

Życzymy Karolinie i Alexandrowi wspaniałej wspólnej przyszłości, dużo miłości na każdy dzień i spełniania kolejnych marzeń.

Design i wykonanie: Smultron.pl

Mapa naszych klientów
X